,
Nowe auto za 6 tys. zł!Z Ĺźycia Saszek
Oto samochód za równowartość 6 tysięcy złotych: Nano. Pojazd zaprezentował właśnie w Dehli indyjski koncern motoryzacyjny Tata. Ma sprawić, że Hindusi przesiądą się ze skuterów do samochodów.
http://wiadomosci.onet.pl/_i/moto/08...standard_d.jpg Czterodrzwiowe auto przeznaczone jest dla pięciu osób. Ma ubogie wyposażenie bez klimatyzacji i silnik o mocy zaledwie 33 KM. Spala 4 litry benzyny na 100 km. PowiększRozstaw osi wynosi 2,2 metra, dostępne będą dwie wersje - z silnikiem benzynowym 0,66 l lub z silnikiem diesla 0,7 l. Jednym z dostawców podzespołów do nowego samochodu ma być Bosch. Podczas prezentacji na targach szef koncernu Ratan Tata uznał produkcję nowego samochodu za wydarzenie na miarę lotu człowieka na Księżyc. Indyjski samochodzik ma w tym roku trafić na europejski rynek, choć nie należy tu liczyć na tak niską cenę jak w ojczyźnie. Jego cena z pewnością wzrośnie z uwagi na konieczność dostosowania go do norm europejskich. Obecnie w liczących 1,1 miliarda ludności Indiach jeździ jedynie siedem milionów samochodów. Jednak rozpoczął się tam juz motoryzacyjny boom: w ubiegłym roku Hindusi kupili 1,1 mln samochodów i według szacunków liczba ta ma się podwoić do 2010 roku. Od razu pojawiły się głosy, że jeśli plany koncernu Tata powiodą się, to Nano doprowadzi do totalnego zapchania i tak zatłoczonych ulic indyjskich miast - i wzrostu emisji zanieczyszczeń powietrza. Tata zaprojektowała ten model wyłącznie siłami własnych inżynierów. Już w trakcie prac projektowych wprowadzane były takie rozwiązania, by dalsze koszty związane z projektowaniem oraz produkcją były minimalne. Produkcja tego najtańszego samochodu odbywać się będzie w zakładach w Westbengalen. W ciągu dwóch trzech lat z taśm ma zjeżdżać rocznie nawet 250 tys. sztuk tego modelu. więcej na: http://moto.onet.pl/1462355,2243,artykul.html przy tych cenach to można kupić auta dla każdego domownika :P:D Ostatni o nim mówili na TVN turbo :P to jest auto pokroju mini a malucha ;) ale z tym autem będzie tak jak z mini kupować je będą ludzi do firm np. telepizza żeby nim rozwozić pizze i reklamować bo do tego te autka się najbardziej nadają :) A ja tam wole swojego malucha :D:D:D przynajmniej mam do niego czesci i z serwisem w garazu nie ma problemow a z tym autkiem moglo by byc roznie jak by sie pojawilo w sprzedazy w polsce Maluch i gitara. może pali więcej ale tania eksploatacja. a co do ceny tego nowego cacka to 6 tys zł w przyblizeniu kosztuje w Indiach. Import do polski, opłaty no i jeszcze katalizator. no na naszym rynku bedzie od 9 tys o ile nie wiecej! Ja bym nie chciał go za darmo :P za 6 tys. takie auto to masakra. kumpel kupil sobie w dani forda mondeo 1.6 w dobrym stanie z 96 r. za 4 tys. to chyba wiadomo co by kazdy wybral :D |
Podstrony
|